Aby zostać uznanym za lidera w swojej dyscyplinie naukowej, zarówno Ty, jak i Twoje badania musicie być widoczni.

Jak wszyscy uczeni, w trakcie swojej kariery zainwestowałeś czas i energię w prowadzenie przełomowych badań i rozwijanie nowych idei. Aby zostać uznanym za lidera w swojej dyscyplinie akademickiej, zarówno Ty, jak i Twoje badania musicie być widoczni. Media społecznościowe stanowią idealny środek do osiągnięcia tego celu. W naszej cyfrowej erze, silny profil w mediach społecznościowych gwarantuje, że Twoje osiągnięcia naukowe są rozpoznawane, wyróżniane i łatwo dostępne.

Udowodnij, że jesteś sobą

Silny blog lub dynamiczny profil na LinkedIn, Facebooku, about.me lub Twitterze podniesie Twoją pozycję w wyszukiwarce Google, umożliwiając użytkownikom łatwy dostęp do Twoich badań. Jest to pierwszy krok w decydującym procesie budowania wiarygodności w oczach kolegów i potencjalnych fundatorów. Gdy starasz się o stanowisko, stypendium podoktorskie lub grant, media społecznościowe dają Ci możliwość zaprezentowania się i zrobienia wrażenia na długo przed zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną.

Kluczowe jest to, jak wykorzystasz swój profil. Nie wystarczy po prostu stworzyć profil i dołączyć do kilku grup na LinkedIn i Twitterze. Statyczna nazwa jest bezwartościowa w sieci, musisz być dynamiczny. Udana obecność w sieci oznacza ciągłe publikowanie nowych treści oraz komentowanie i tweetowanie na temat postów liderów w Twojej dziedzinie.

Za pomocą takich narzędzi można zbudować swoją reputację i stać się znanym jako ekspert w swojej dziedzinie.

Kontaktując się z ludźmi i nawiązując kontakty, przecierasz cyfrowe szlaki do swojego profilu i publikacji. Na przykład, za każdym razem, gdy publikujesz post lub aktualizujesz swój profil na LinkedIn, Twoje kontakty otrzymują powiadomienie. W ten sposób Twój profil w mediach społecznościowych służy jako portfolio Twoich postępów w nauce. Używając takich narzędzi, możesz zbudować swoją reputację i stać się znanym ekspertem w swojej dziedzinie. Uczestnictwo w tym cyfrowym trendzie pozytywnie kojarzy się z nowoczesnością. W rzeczywistości, brak aktywnej obecności w sieci może być postrzegany w negatywnym świetle. Opublikowanie artykułu naukowego w sieci (jeśli to możliwe) pomaga uczynić badania dostępnymi i udostępnia je nowym odbiorcom, którzy mogliby nie wiedzieć o Twojej pracy. Potencjalni pracodawcy, organizatorzy konferencji, współpracownicy i osoby, których nawet nie znasz, zanim sięgną po Twoje badania, najpierw zapoznają się z nimi.

Przyciągnij uwagę

To, gdzie i jak dużo publikujesz, jest jednym z ostatecznych mierników, według których Twoi rówieśnicy oceniają Twój wkład w rozwój naukowy. Jednak samo zamieszczanie prac badawczych nie wystarczy, aby przyciągnąć uwagę szanowanych czasopism. Odpowiednio wykorzystane media społecznościowe mogą zwrócić uwagę na Twoją pracę.

Tweetowanie na temat pracy naukowej może wzbudzić powszechne zainteresowanie naukowców z całego świata. Badanie opublikowane w Journal of Medical Internet Research wykazało, że "artykuły z wysokim poziomem tweetów były 11 razy częściej cytowane niż te z niższym poziomem tweetów". Inne badania podkreślają wyraźną statystyczną korelację pomiędzy ilością wzmianek na Twitterze na temat danego artykułu a tym, ile razy jest on pobierany lub cytowany. Media społecznościowe są doskonałym narzędziem do wyróżnienia swojej pracy naukowej, nawet na długo przed oficjalną publikacją.

Zamykanie luk w badaniach

Postępy w nauce opierają się na współpracy. Dedykowane kanały medialne dla akademickich sieci społecznościowych, takie jak Academia.edu, Frontiers, czy ResearchGate, tworzą i wzmacniają globalną społeczność badawczą, przełamując bariery między kampusami i krajami.

Takie wyspecjalizowane platformy zapewniają naukowcom środki do bezpośredniej komunikacji z kolegami i szerszymi społecznościami naukowców w celu pogłębiania ich badań. Współpraca ta ma również inne pozytywne skutki. Według Academia.edu, prace zamieszczone na ich stronie otrzymały 73% wzrost cytowań w ciągu 5 lat.

Dodatkowo, platformy te mogą pomóc naukowcom z krajów trzeciego świata, którzy w przeciwnym razie nie byliby w stanie prowadzić swoich badań. Weźmy za przykład Emmanuela Nnaemeka Nnadi, doktoranta z Nigerii, któremu brakowało sprzętu laboratoryjnego i biegłości potrzebnych do sekwencjonowania pewnych patogenów. W 2011 roku zwrócił się o pomoc do innych naukowców za pośrednictwem portalu ResearchGate. Orazio Romeo, włoski genetyk, odpowiedział i nawiązali stałą, owocną współpracę. Odkąd Nnadi zaczął wysyłać próbki do analizy do Romeo na Uniwersytecie w Messynie, obaj naukowcy z powodzeniem współpracują przy ważnych badaniach nad infekcjami grzybiczymi w Afryce. Jest to sieć społecznościowa dla naukowców w najlepszym wydaniu.

Dotarcie

Śledź tweety i blogi, aby być na bieżąco z tym, co jest trendy w Twojej dziedzinie. Żaden profesor nie ma czasu na czytanie każdej nowej publikacji; media społecznościowe zapewniają skuteczny sposób na przeglądanie najnowszych badań i odkrywanie artykułów, których naprawdę potrzebujesz.

Blogi to także skuteczny sposób na nawiązanie kontaktu z innymi naukowcami. Gdy Twój blog ma już solidnych zwolenników, wszelkie informacje i opinie, którymi się dzielisz, natychmiast trafiają do szerokiego grona czytelników. To pozwoli Ci na uzyskanie informacji zwrotnej w czasie rzeczywistym. Będziesz mógł odpowiadać na pytania i wyzwania dotyczące Twoich pomysłów w miarę ich rozwoju, a także udoskonalać lub poszerzać zakres swoich zainteresowań. Blogowanie sprawia, że dobre badania stają się jeszcze lepsze. Istnieją również platformy internetowe, które pozwalają innym naukowcom czytać i recenzować Twoje prace, zanim jeszcze zostaną wysłane do publikacji. Taka informacja zwrotna może być nieoceniona w przygotowaniu manuskryptu do publikacji.

Czerwone flagi

Blogowanie, Twitter, LinkedIn i inne platformy internetowe mogą w znacznym stopniu wzbogacić Twoje badania. Ale pamiętaj: ważne jest, aby zachować perspektywę, gdy zanurzasz się w mediach społecznościowych. Sieć mediów społecznościowych nie jest celem samym w sobie. Czas, który poświęcasz na swoje tweety i posty nigdy nie powinien przyćmić czasu, który poświęcasz na swoje zawodowe przedsięwzięcia.

Poza ogólną obawą o zarządzanie czasem, jest jeszcze jedna kwestia. Wszystko, co publikujesz w sieci, pozostaje publiczne na zawsze. Prywatność to luksus, który został utracony w erze Internetu. Starannie przygotowana profesjonalna persona nie wytrzyma szkód wyrządzonych przez posty z nieodpowiednimi zdjęciami lub obraźliwymi słowami. Pamiętaj, Twój profil w mediach społecznościowych jest self branding w najlepszym wydaniu.